W ostatnim czasie wyjątkowo dużo czasu, zwłaszcza jak na introwertyczkę, zdarza mi się spędzać z ludźmi. Noclegi poza domem, udział w różnego rodzaju wydarzeniach, goście w mieszkaniu – wciąż coś się dzieje, a wszystko to w oprawie dalekiej od introwertycznej ciszy, spokoju, samotni (pozdrawiam Karkonosze). Nie ukrywam, że na początku był to dla mnie pewnego rodzaju koszmar i niejednokrotnie zdarzało mi się rozpłakać jak małemu dziecku, myśląc tylko o tym jak bardzo tęsknię za moją bezpieczną przystanią w której nikt mi nie przeszkadza.
Emocje pod kontrolą
W moim życiu zawsze dużo się działo i wciąż się dzieje. I mogłabym narzekać na wiele rzeczy, ale na pewno nie na to, że jest nudno. Ktoś powiedziałby, że w takim razie wszystko jest cudownie i powinnam cieszyć się intensywnym życiem, bo najgorsze co może człowieka spotkać, to egzystowanie, istnienie bez śladu życia. I podpisuję się pod tym absolutnie wszystkimi kończynami jakie posiadam. Tyle tylko że czasem mojemu introwertycznemu mózgowi jest zwyczajnie ciężko.
Najpierw myślę, potem mówię
Współczesny, dynamiczny sposób prowadzenia rozmowy oparty na szybkiej wymianie zdań na pewno został stworzony przez ekstrawertyka. I mam przeczucie, że przed wprowadzeniem w życie nie został opatrzony certyfikatem ‘odpowiedni dla introwertyków i wwo’.
Poza strefą komfortu
Są w życiu takie prawdy, które na pierwszy rzut oka wydają się być zupełnie oczywiste i dobrze nam znane. Niestety tylko na pierwszy, bo w praktyce często okazuje się, że na co dzień wcale z nich nie korzystamy, a wręcz postępujemy dokładnie wbrew nim. Jedną z takich prawd, która bywa w dodatku dość kłopotliwa dla […]
Wrażliwy i żądny wrażeń? To nie żart!
Jeśli do tej pory kojarzyliście osoby wysoko wrażliwe lub introwertyków ze spokojnym, uporządkowanym życiem, umiłowaniem dla rutyny i unikaniem adrenaliny, to czas na zmianę światopoglądu! 😉 Od jakiegoś czasu w sieci funkcjonuje bowiem pojęcie osoby wysoko wrażliwej poszukującej wrażeń (w oryginale ten termin brzmi A Highly Sensitive Sensation Seeker). Ja osobiście po raz pierwszy spotkałam […]