Na początek wyjaśnijmy sobie jedną sprawę: negocjowanie warunków zatrudnienia z pracodawcą czy przełożonym dla Wielu z nas nie jest najłatwiejszą sytuacją. I to niezależnie od tego, jaki typ osobowości reprezentujesz. Jednak codzienność pokazuje, że introwertycy mają z tym szczególny problem. Co gorsza, nierzadko wolą pracować za niższą stawkę, niż zainicjować rozmowę z szefem i przedstawić swoje oczekiwania. Tymczasem tak nie tylko nie musi, ale wręcz nie powinno być.

Skąd u mnie tak głębokie przekonanie? Otóż relacją pracownik – przełożony powinna przede wszystkim rządzić współpraca. Oczywiście to osoba będąca wyżej w hierarchii firmy ma decydujący głos w większości spraw, deleguje zadania i z nich rozlicza. Ale obie strony mają odnosić z tego korzyści – pracodawca przede wszystkim poprzez dobrze wykonaną pracę, a pracownik między innymi poprzez wynagrodzenie jakie otrzymuje. Wielu z Was zauważyłoby teraz pewnie, że praca to nie tylko pieniądze, to jeszcze samorealizacja, satysfakcja z tego co się robi, atmosfera i tak dalej. I zgodzę się z tym w 100%. Ale co, jeśli otrzymujesz dużo niższą stawkę niż kolega w innej firmie na identycznym stanowisku, wkładając w to podobny wysiłek? No niestety jest bardziej niż prawdopodobne, że obudzą się w Tobie wątpliwości i pewien rodzaj niezadowolenia.

Co robić?

Kilka dobrych pomysłów na to, co zrobić w takiej sytuacji, podsuwa nam chociażby Susan Cain. Po pierwsze, jak mówi, należy odrobić pracę domową i przygotować się do negocjacji z pracodawcą. Takie przygotowanie polega przede wszystkim na zorientowaniu się jaka jest wartość rynkowa pracy którą wykonujesz. Mówiąc innymi słowami – powinieneś wiedzieć ile zarabiają osoby zatrudnione na analogicznych stanowiskach w branży. To dość istotna informacja, do której będziesz mógł się odnieść w trakcie rozmowy.

Dzięki takiemu zabiegowi, masz możliwość ‘bezosobowego’ podejścia do negocjacji. To znaczy, że nie stają się one pewnego rodzaju rywalizacją między Tobą a przełożonym.  Oboje macie możliwość skupienia się na temacie rozmowy i oddzielenia go od Waszych wzajemnych relacji, emocji i uczuć.

Rzeczowe negocjacje

„O ile mi wiadomo, średnia płaca na moim stanowisku w Polsce wynosi X zł. Czy Pana/Twoim zdaniem możemy porozmawiać o podobnej stawce również w moim przypadku?”

Podchodząc do tematu wynagrodzenia w ten sposób, bazujemy na jednym ze sposobów pomyślnych negocjacji. Mówi on, że należy podchodzić twardo do interesów, ale miękko i uprzejmie do ludzi (tzw. rzeczowy styl negocjowania). Dlaczego ten sposób bardzo dobrze sprawdza się w przypadku introwertyków? A przede wszystkim dlatego, że wielu z nas ma wysoki poziom empatii i wykazuje zdolności do wchodzenia w głębszą relację z rozmówcą.

Sposób ten można wykorzystać nie tylko do negocjacji w kwestii płacy, ale także przy rozmowach o ewentualnym awansie, czy dyskusjach o projekcie w którym bierzesz udział. Podejdź otwarcie i przyjaźnie do ludzi, zachowując przy tym rzeczowość i skupienie na temacie rozmowy. Nikt nie powiedział, że miło nie może oznaczać efektywnie i na odwrót.

Oryginalną wypowiedź Susan Cain na ten temat zobaczyć możecie tutaj <klik> (materiał dla anglojęzycznych).

Źródło: https://www.cnbc.com/2017/12/26/the-best-way-to-negotiate-a-higher-salary-if-youre-an-introvert.html