Introwertyzm: mamy to w genach?
Nie tak dawno temu pisałam co nieco o tym, czy introwertyzm mamy w sobie już od urodzenia, czy też może pojawia się on dopiero na pewnym etapie życia <klik>. Tym razem natomiast chciałabym przeanalizować inne nurtujące wielu z Was pytania. Skoro główny typ temperamentu mamy już zapisany w mózgu przy urodzeniu, to co decyduje o tym, że w życiu płodowym przypadł nam w udziale właśnie taki, a nie inny zestaw cech? Czy osobowość dziedziczymy po rodzicach? Jeśli tak, to w jaki sposób i w jakim stopniu? Czy mając ekstrawertycznych rodziców możemy urodzić się introwertykami? I jaki temperament będzie miało dziecko pary introwertyk – ekstrawertyk?
Kiedy wyszukamy w sieci definicję słowa ‘temperament’, najprawdopodobniej jako pierwsza pojawi nam się wzmianka z Wikipedii. Mówi ona o tym, że jest to „zespół dziedziczonych cech osobowości, zdeterminowanych genetycznie”. Pomijając wiarygodność i rzetelność tego źródła wiedzy trzeba przyznać, że jest to definicja dość popularna. W zasadzie trudno jest odmówić jej słuszności. Sugeruje ona jednak, że swoje miejsce na skali introwersja – ekstrawersja zawdzięczamy rodzinie, w podobnym stopniu jak kolor oczu czy wzrost. Tymczasem naukowcy badający temat dziedziczenia rozmaitych cech nie są już tego aż tak pewni.
Co mówią badania?
Pierwsze źródła na temat dziedziczenia introwersji, które można obecnie odnaleźć w Internecie sięgają czasów stosunkowo odległych, bo roku 1969 (‘Social Introversion-Extraversion as a Heritable Response’, Sandra Scarr). Przeprowadzone wtedy na amerykańskich bliźniętach badania wykazały, że cechy takie jak ekstrawertyzm i introwertyzm są w dużym stopniu dziedziczone po przodkach. Podkreślam jednak – w dużym stopniu, nie oznacza jeszcze 100%. Autorzy badania skłaniali się bardziej ku wartościom oscylującym w granicach 50%.
Tymczasem do nieco innych wniosków doszedł w 2014 roku James T. Kashima, autor publikacji The Heritability of Introversion: Nature vs. Nurture. Analizując stopień introwersji u 100 studentów i ich rodziców próbował on dowieść, że jest to cecha dziedziczna. Jednak analiza statystyczna zgromadzonych przez naukowca danych nie pozwoliła na poparcie tej hipotezy. Podobną konkluzję znajdziemy w publikacji ‘Heritability estimates of the Big Five personality traits based on common genetic variants’ z 2015 roku. Wykorzystując statystyczną metodę analizy cech według genomu (GREML) autorzy badania nie mogli potwierdzić przypuszczenia o wpływie dziedziczenia na rozwój ekstrawersji u dziecka.
Komu wierzyć?
Oficjalne stanowisko naukowców jest dziś takie, że cechy osobowości są owszem dziedziczne, ale tylko częściowo. Przy czym niektóre cechy, takie jak neurotyzm czy inteligencja zawdzięczamy genom w większym stopniu (ok. 70%) , a inne, takie jak chociażby introwersja w zauważalnie mniejszym (ok. 50%). Co więc stanowi pozostałe 50% czynników odpowiedzialnych za nasz temperament? Przede wszystkim wychowanie, wzorce z dzieciństwa, czynniki środowiskowe i doświadczenia. Wyobraźmy sobie dziecko, które urodziło się z wrodzoną skłonnością do ekstrawersji, ale którego rodzice są osobami raczej małomównymi, promującymi samodzielne aktywności. Ma ono duże szanse wykształcić w sobie zamiłowanie do ciszy i introwertycznych form spędzania czasu. Tym sposobem stanie się fanem czytania książek czy spacerów na łonie natury.
Odpowiadając więc na pytania, które postawiłam na początku artykułu: owszem, za nasz typ temperamentu w dużej mierze odpowiedzialne są geny. Ale nie zapominajmy, że równie ważne jest to, w jaki sposób jesteśmy wychowywani. Para ekstrawertycznych rodziców ma znacznie większe szanse na doczekanie się ekstrawertycznego dziecka, a para introwertyków może z większym prawdopodobieństwem spodziewać się potomka-introwertyka: zwłaszcza, jeśli wychowają syna czy córkę na swoje podobieństwo. Nie jest to jednak niezawodna reguła i zdarzają się od niej wyjątki.
Mieszanie się cech
W mieszanych parach introwertyk – ekstrawertyk równie często zdarzają się dzieci o introwertycznym, jak i ekstrawertycznym temperamencie. Można by przypuszczać, że skoro introwersja odnosi się do mniej niż 50% społeczeństwa, to jest ona cechą słabszą, recesywną, która zginie w starciu z wersją genu odpowiadającą za ekstrawersję. Nie ma jednak danych mówiących o tym, że tak jest w rzeczywistości. Pamiętajmy również, że ‘introwertyk’ i ‘ekstrawertyk’ są tylko umownymi nazwami, a każdy z nas jest tak naprawdę gdzieś w środku skali, pomiędzy oboma pojęciami. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, jeśli analizujemy temperament dziecka, które nie jest wychowywane przez swoją biologiczną rodzinę. Wtedy na jego osobowość mają wpływ zarówno rodzice biologiczni, jak i przybrani. W konsekwencji nie da się przewidzieć, jaki rezultat otrzymamy z takiej kombinacji.
W wychowaniu siła
Podsumowując cały temat, pomimo zauważalnego wpływu genów na cechy osobowości, jednoznaczne prognozowanie typu temperamentu u nienarodzonego jeszcze dziecka nie jest możliwe. Pamiętajmy jednak, że jako rodzice mamy wciąż ogromne pole do działania i od naszych metod wychowawczych zależy, czy będziemy w synu lub córce wzmacniać cechy introwertyka, czy ekstrawertyka. Ostatecznie możemy więc powiedzieć, że osobowość dziecka zależy niemalże całkowicie od rodziców, choć nie tylko od strony biologicznej.