Jeśli jesteś introwertykiem lub osobą wysoko wrażliwą, istnieje duże prawdopodobieństwo że uwielbiasz zastanawiać się nad życiem, nad sobą i prowadzić głębokie przemyślenia egzystencjalne. Tego rodzaju dociekliwość i ciekawość jest dla nas bardzo charakterystyczna i bardzo często prowadzi nas w konsekwencji na ścieżkę rozwoju osobistego lub duchowego. A kiedy już na niej jesteś, nie sposób nie zetknąć się z pojęciem ego, które chyba każdego wprowadza od czasu do czasu w zakłopotanie. Pomimo licznych definicji ego, nie do końca wiemy jak je interpretować i jak się z nim obchodzić. Wtedy z pomocą przychodzi „Księga Ego. Wolność od iluzji.”, autorstwa Osho.

Czym właściwie jest ego? Czy jest nam potrzebne? Czy jest to coś pozytywnego czy negatywnego? Czy powinno się z nim walczyć i czy da się go pozbyć? A jeśli tak, to co wtedy pozostaje? I czym tak naprawdę jesteśmy, co jest naszą esencją? Takie pytania można mnożyć w nieskończoność. Sama zastanawiam się teraz jak duży udział w pisaniu tej recenzji ma moje własne ego, bo nie mam wątpliwości że jest w tym procesie obecne. A jednocześnie wiem, że gdyby nie ono, to być może ten tekst nigdy by nie powstał… 😉 Jeśli też czasem dopadają Cię tego typu przemyślenia to ta książka na pewno Cię zainteresuje.

Czym jest ego?

W powszechnym rozumieniu ego to coś, co utożsamiamy z nadmierną pewnością siebie, dumą, wywyższaniem się, skupieniem na sobie, dbaniem o własną pozycję społeczną. I jest w tym trochę prawdy, jednak jest to bardzo powierzchowne spojrzenie, które nie dotyka tak naprawdę sedna sprawy. Bo ego jest w każdym z nas, również w osobach, które uważamy za wyjątkowo skromne, pokorne i służące innym. Można wręcz zastanawiać się, na ile postępowanie takich osób determinowane jest rzeczywiście empatią i chęcią dzielenia się czymś dobrym, a na ile jest to kolejny sposób na karmienie własnego ego, które bardzo lubi być ubrane w społecznie akceptowany i podziwiany wizerunek. Tak naprawdę jedyną drogą do całkowitej wolności od ego jest droga oświecenia, które jak pewnie wiecie udało się osiągnąć zaledwie nielicznym jednostkom.

Dlaczego warto?

Istnieją co najmniej 3 powody dla których polecam Wam właśnie tę książkę na temat ego:

1. W ciągu ostatnich miesięcy przeczytałam kilka książek o tej tematyce i ta zdecydowanie sięga najgłębiej w sedno sprawy. Była to ostatnia ze wszystkich pozycji po jakie sięgnęłam i dopiero w niej tak naprawdę znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania natury filozoficznej. Jest to książka o duchowości (nie mylić z religią), więc odpowiedzi wybiegają znacznie poza tą powierzchowną warstwę ego, na której skupia się większość innych książek.

2. Przekaz książki pozwala poczuć się swobodniej z tematyką ego i lepiej zaakceptować własną naturę, bez zbędnej dawki perfekcjonizmu. Wszechobecna dziś moda na rozwój osobisty jest bardzo dobrym zjawiskiem, ale nierzadko nakłada na nas ogromną presję bycia idealnym, wręcz pozbawionym niektórych typowo ludzkich cech, które dorobiły się w społeczeństwie negatywnej reputacji. Chcemy wszystko zmienić od razu, usunąć i dodać pewne elementy z naszego życia z dnia na dzień. Księga ego oczywiście promuję drogę samodoskonalenia, ale w sposób stopniowy, dzięki czemu można podejść do tematu z większą swobodą. Nie musimy od razu docierać do celu, już samo bycie na ścieżce zmian jest ogromną wartością. Na wszystko przyjdzie czas.

3. Osobiście bardzo doceniam książki które opisują ważne i głębokie tematy w prosty i zrozumiały sposób. I taka jest właśnie „Księga ego. Wolność od iluzji”. Napisana jest prostym językiem, wszystkie tematy omawiane są w odniesieniu do zjawisk i sytuacji, z którymi spotykamy się na co dzień. Dzięki temu możemy przełożyć jej treść bezpośrednio do naszego życia, nie tracąc czasu na odszyfrowywanie zawiłych pojęć czy skrótów myślowych (które notabene mają w zwyczaju podbudowywać przede wszystkim ego autora 😉 ). Książka nie jest też szczególnie długa, ma zaledwie niecałe 200 stron niewielkiego formatu, więc jej lektura nie zabiera wiele czasu. Wszystkie rozdziały okraszone są też licznymi humorystycznymi opowieściami i anegdotami, które sprawiają że czyta się ją wyjątkowo szybko i przyjemnie.

O autorze

Nie mogłabym nie wspomnieć o tym, że sam autor książki jest już wystarczającą rekomendacją do jej przeczytania. Osho, hinduski guru w odważny sposób promował bowiem bardzo ważne wartości, takie jak autentyczność, miłość, świadomość, osobista wolność, medytacja. Był przeciwnikiem bezrefleksyjnego poddawania się zasadom jakichkolwiek systemów, zarówno religijnych, jak i politycznych czy społecznych. Jednocześnie nie odrzucał przy tym innych tematów towarzyszących ludzkości, takich jak seksualność czy bogactwo, które były w dużej mierze represjonowane przez inne nurty duchowości. Dzięki temu jego nauki są bardzo dobrze osadzone w rzeczywistych realiach życia, a podążanie za nimi nie musi oznaczać odosobnienia i życia w ascezie. Co ciekawe, Osho nie napisał żadnej ze swoich książek. Był mówcą, a jego nauki zostały nagrane i spisane przez jego uczniów, a następnie wydane w formie książek. Książki te zostały wydane w dużym nakładzie na całym świecie – tylko w języku polskim można znaleźć około 50 tytułów.