Cicha siła introwertyków
Popularna ambasadorka introwertyków, Susan Cain, zasłynęła przede wszystkim za sprawą swojej pierwszej książki zatytułowanej ‘Ciszej proszę…’. Przyznam, że do lektury jej kolejnego dzieła „Cicha siła introwertyków. Jak dorastać w świecie, który nie przestaje gadać.” podeszłam z dużą dozą sceptycyzmu. W końcu wydawać by się mogło, że na temat introwersji autorka powiedziała już wszystko. A jednak czekało mnie spore zaskoczenie: w swojej książce skierowanej do młodzieży Susan Cain zawarła wiele zupełnie nowych treści. Treści ciekawych, inspirujących, pouczających i to nie tylko dla młodszego pokolenia, ale i dla tych, którzy etap dorastania mają już dawno za sobą.
„Cicha siła introwertyków” rozpoczyna się krótkim manifestem introwertyków oraz wprowadzeniem, w którym autorka wyjaśnia czym właściwie jest introwersja, oraz jakimi cechami odznacza się introwertyk. Treść główna podzielona jest na cztery części, zatytułowane kolejno: ‘Szkoła’, ‘Socjalizacja’, ‘Hobby’ oraz ‘Dom’. Każda z nich składa się natomiast z krótszych rozdziałów. Czytelnik stopniowo przeprowadzany jest przez obszary tematyczne najistotniejsze dla młodych ludzi, w których dorastający introwertyk może napotkać różnorakie trudności. Na końcu rozdziałów znajdziemy konkretne rady do wykorzystania w wielu życiowych sytuacjach, takich jak chociażby publiczne przemawianie (szkoła), zawieranie przyjaźni (socjalizacja), wyrażanie siebie (hobby) czy regeneracja (dom).
Na faktach
Susan Cain zastosowała bardzo ciekawą metodę dotarcia do czytelników, dzięki której wszelkie prezentowane przez nią treści i porady stają się bardziej autentyczne. Każdy temat analizowany jest na konkretnym przykładzie i prawdziwej historii, której doświadczył introwertyk. Autorka prezentuje nie tylko faktyczne problemy, z którymi borykały się poszczególne osoby, ale również to, jak sytuacja zmieniała się z biegiem czasu, i jaki był ostateczny rezultat zdarzeń. Każda z historii opatrzona jest komentarzem, a my czytelnicy mamy poczucie, że niejako uczymy się na podstawie cudzych doświadczeń. W efekcie nie mamy pokusy, by podważać prawdziwość opisanych hipotez i użyteczność zamieszczonych porad.
Dla każdego
Dla kogo jest ta książka? Jak już wspomniałam wcześniej, niemal dla każdego. Oczywiście najcenniejsza okaże się dla młodych introwertyków, którzy dopiero oswajają się ze swoją osobowością i uczą się funkcjonować w otaczającym świecie. Z pewnością dostarczy im praktycznych porad, ale również doda otuchy i poczucia, że nie są sami ze swoimi wątpliwościami. Po książkę ‘Cicha siła introwertyków. Jak dorastać w świecie, który nie przestaje gadać.” warto sięgnąć również mając dorastających introwertyków w swoim bliskim otoczeniu. A biorąc pod uwagę, że introwertycy stanowią niemal połowę społeczeństwa, to… jest duża szansa, że ta lektura przyda się i Tobie 😉
Autorka książki dostrzega silną potrzebę uświadamiania społeczeństwa na temat introwersji. Ostatnie strony książki zdecydowała się poświęcić na kilka słów do nauczycieli oraz rodziców, gdyż, jak uważa, pewne elementy systemu szkolnictwa oraz domowego wychowania nie sprzyjają młodym introwertykom. Utrudniają im uwolnienie własnego potencjału, wywołują niepotrzebny stres i poczucie niezrozumienia w społeczeństwie. A tymczasem można by było tego uniknąć, respektując różnice w osobowości i indywidualne potrzeby drugiej osoby. Tylko tyle i aż tyle.
Elementarz
Jeśli „Ciszej proszę…” nazwalibyśmy biblią introwertyków, to „Cicha siła introwertyków” z całą pewnością zasługiwałaby na miano elementarza dla młodszego pokolenia. Susan Cain ma tak duże rozeznanie w temacie introwertyzmu, że wszystkie informacje zamieszczone w książce są nie tylko prawdziwe, ale i przekazane w prosty i zrozumiały sposób. Kolejne rozdziały pochłania się naprawdę błyskawicznie. Sama podczas lektury niejednokrotnie uśmiechnęłam się z poczuciem ulgi, że istnieją tak rzetelne źródła wiedzy na temat nas, introwertyków. Tak, tak i jeszcze raz tak. Zdecydowanie i z czystym sumieniem – polecam!