Depresja – czy zagraża introwertykom?
Pomimo że depresja może dopaść każdego, okazuje się że introwertycy są na nią szczególnie narażeni. Nie jest to specjalnie zaskakujące dla osób, które mają kontakt ze społecznościami introwertyków. Można tam spotkać wiele osób skarżących się na spadki nastroju i brak chęci do życia. Pozostaje jednak zastanowić się, dlaczego właściwie tak się dzieje, gdyż jak mówią psycholodzy zrozumienie źródeł problemu jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania.
1. Introwertycy bardzo dużo myślą, ale niewiele mówią.
Są skupieni na własnym wnętrzu, prowadzą wewnętrzne monologi i rzadko dzielą się nimi z innymi osobami. W ten sposób magazynują emocje i wszelkie dręczące ich myśli. Myśli te dotyczą często osobistych słabości, co prowadzi do niższego poczucia własnej wartości, przesadnej samokrytyki oraz kompleksów, które z kolei są pierwszym krokiem do poczucia beznadziei, melancholii i przygnębienia.
2. Perfekcjonizm i samokrytyka to domeny osób o introwertycznej osobowości.
Pomimo wszelkich starań, osoby takie rzadko są z siebie zadowolone i deprecjonują własne osiągnięcia. Są doskonale świadome swoich niedoskonałości i martwią się tym, jak są postrzegane przez innych ludzi. Na skutek tego dążą do ideału i nie chcą popełniać błędów, a każde niepowodzenie w tej kwestii prowadzi do rozczarowań, niepokoju i nadmiernego stresu. Ciągłe napięcie spowodowane powyższymi czynnikami czyni człowieka wyjątkowo podatnym na rozwój depresji i innych dolegliwości psychicznych.
3. Znalazłszy się w nowej, nieznanej sytuacji introwertycy zazwyczaj czują niepewnie.
Jest to spotęgowane faktem, że kontakt z ludźmi wymaga od nich sporego wysiłku emocjonalnego, a jego nadmiar prowadzi do wyczerpania, a nawet strachu i nienaturalnych zachowań. Nawet będąc już na osobności introwertycy mają skłonność do analizowania minionych momentów, pogłębiając uczucie zmęczenia i irytacji. Z powyższych względów introwertycy są często uważani za jednostki aspołeczne, co nie ma nic wspólnego z prawdą. Po prostu wolą oni inne formy kontaktu, najchętniej spokojne rozmowy w cztery oczy z osobami którym ufają. Jednak społeczne niezrozumienie, rezygnacja i brak siły przebicia skłania czasem introwertyków do izolowania się od innych. Efektem tego jest tłumienie własnych uczuć, nagromadzenie natrętnych myśli i depresja.
4. Introwertycy są narażeni na pewnego rodzaju zapętlenie się w swych problemach.
Przygnębienie i brak pewności siebie mogą wpływać negatywne na życie prywatne i zawodowe, co z kolei prowadzi do frustracji, nieszczęśliwych związków i braku równowagi między pracą a czasem wolnym. Co więcej, introwertycy są z reguły bardzo wrażliwi, nie lubią niespodzianek i zmian planów, których nadmiar skutkuje u nich nadmiernym napięciem psychicznym.
5. Nic nie czyni ludzi bardziej nieszczęśliwymi niż wysokie oczekiwania.
Niestety introwertyczne umysły są mistrzami w idealizowaniu, zanurzaniu się w marzeniach które nie idą w parze z realizacją wygórowanych celów jakie sobie stawiają. Będąc uważnymi obserwatorami i analitykami, introwertycy biorą wszelką krytykę do siebie, a ciągłe poczucie niespełnionych oczekiwań prowadzi do rozczarowania i niezadowolenia z życia.
Dobre wiadomości
Pomimo że powyższe stwierdzenia nie brzmią szczególnie optymistyczne, mamy również dla introwertyków dobre wiadomości. Okazuje się, że introwertycy znacznie lepiej radzą sobie w pokonywaniu depresji niż ekstrawertycy. Dzięki introspekcji szybciej zauważamy jej pierwsze objawy, zdajemy sobie sprawę z istnienia problemu oraz szukamy pomocy w jego rozwiązaniu. Kluczem do sukcesu jest tutaj wiara w to, że depresję da się pokonać oraz pozwolenie sobie na chwile gorszego samopoczucia. Nie ma nic złego w byciu introwertykiem i zmaganiu się z depresją – to choroba jak każda inna, którą da się wyleczyć.
Co zrobić jeśli dopadła Cię depresja?
Przede wszystkim słuchać własnych potrzeb i nie zmuszać się do robienia rzeczy, których nie lubisz i które mogą dodatkowo pogłębiać obecny stan. Jeśli zastanawianie się nad powodem własnej depresji Cię męczy, nie myśl o tym. Jeśli nie masz ochoty nikomu o tym opowiadać i wolisz pobyć w samotności – nie ma problemu. Pamiętaj że każdy z nas ma własny sposób na pokonywanie gorszych momentów i masz prawo do znalezienia takiego, który będzie w zgodzie z Twoją naturą. Oczywiście wskazane jest tutaj zwrócenie się o pomoc do profesjonalisty (psychologa lub psychiatry) który okaże Ci wsparcie w eliminowaniu objawów i walce z chorobą jaką jest depresja.
Samoakceptacja
Postaraj się również być dla siebie bardziej wyrozumiałym, zaakceptuj swoje wady i pamiętaj że nie ma ludzi idealnych. Wysokie oczekiwania wobec siebie nie sprawią że będziesz lepszym człowiekiem, a mogą co najwyżej stać się źródłem stresu i niezadowolenia. Nigdy nie rezygnuj z siebie i pamiętaj że wiara potrafi czynić cuda – bez względu na typ osobowości!
Źródło: www.learning-mind.com/depression-symptoms-introverts/
Co za mity na temat introwertykow. Jestem introwertykiem, a jednak nie obchodzi mnie co myślą i mówią inni na mój temat. Introwertyzm nie oznacza kompleksow, ja ich nie posiadam jakoś.
Cześć Masti, dziękuję za komentarz. Pamiętaj że w każdym artykule jest duża doza generalizacji, skupiamy się na pewnych tendencjach które dotyczą przeważającej grupy introwertyków. Natłok myśli, strach przed byciem ocenianym to akurat częsta domena introwertyków którzy mierzą się z depresją. Ty możesz nie wpasowywać się w ten opis i to jest zupełnie normalne, bo ostatecznie każdym z nas jest inny. Cieszę się że jesteś wolny od kompleksów, niewielu z nas może się tym pochwalić!
A u mnie się zgadza chyba że mam sprany mózg